Jakiś czas temu pisałam o naszej wyprawie rowerowej na Bornholm (to taka duńska wyspa na Bałtyku 😉 ). Było tam cudownie i wyjazd ten na długo pozostanie w pamięci, przede wszystkim za sprawą przepięknej scenerii całej wyspy, jej różnorodności i spokoju. Tak się też miło składa, że w najnowszym numerze magazynu rowerowego bikeBoard (#6/2016) jest nasz artykuł z tego wyjazdu „Bornholm – siła spokoju” i naturalnie zachęcam do niego zajrzeć, zakupić lub chociaż zerknąć w Empiku 🙂 Czytaj dalej „Publikacja – bikeBoard #6/2016 – Bornholm”
Kategoria: Dania
Bornholm – rowerowe niebo
Taka mała wyspa na Bałtyku, tak blisko Polski, ale ona duńska. Zgodnie w parze twierdzimy – tak lepiej. Gdyby była Polska, pewnie byśmy się nią nie zainteresowali. Jeśli jednak, na pewno wspomnienia nie byłyby tak ciepłe, a oczy nakarmione ładem i spokojem. To ich wyczucie stylu! Spuszczam wzrok, bo powrót do polskiego kraju to zawsze wielki zgrzyt, nerwowość i opadnięte kąciki ust. U nas tego tak brakuje… Czytaj dalej „Bornholm – rowerowe niebo”
Kopenhaga – czysty spokój
KOPENHAGA. Stolica Danii, gdy ją odwiedzałam była wietrzna i zachmurzona. Pogoda być może nie najlepsza do poznawania miasta po raz pierwszy, lecz z drugiej strony nie wiem czy tak do końca zaburzyła jego odbiór. Główne wybijające się odczucia to miasto czyste i chłodne. Nie wiem jednak czy do końca przytulne, jak je sobie wcześniej wyobrażałam. Miejscami miałam wrażenie, że ciekawe i trochę obce. To oczywiście moje własne refleksje, bo jak każde miasto warto je zobaczyć. Rowery pojawiły się już od wjazdu do niego, rzeczywiście rowerów jest dużo, są naturalnym środkiem transportu, trzeba na nie uważać, bo rowerzyście dzwonią ostrzegając o sobie, ale jadą dalej. Słynna syrenka była niezmiernie otoczona turystami, wypadało też ją zobaczyć. Nie lubię jednak przeciskać się pomiędzy innymi 'pstrykaczami', zdjęcie zrobiłam, ale z premedytacją go nie zamieszczam! Poniżej kilka zdjęć miejsc wyjątkowo fotogenicznych.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()